

💻👠 Szaleństwo Business English w Corpo!
Kurs, który sprawi, że przestaniesz przepraszać za swój angielski i zaczniesz nim błyszczeć.
🎯 Bez stresu. Bez sztywniactwa. Bez „Sorry for my English”.
Tylko Ty, pewność siebie i język, który robi robotę.
Byłaś/eś tam?
Moment, kiedy wchodzisz na spotkanie i słyszysz:
"So let’s touch base and align our deliverables for Q4…”
…i myślisz sobie: czy oni wszyscy się umówili, żeby brzmieć jak startup w Londynie?
Masz otwarte 17 zakładek w Google:
-
„business english phrases”
-
„jak odpowiedzieć na maila po angielsku żeby nie brzmieć jak idiota”
-
„czy można powiedzieć ‘i do the task’?”
I wiesz co? To już koniec.
Koniec tłumaczenia się, że „mój angielski nie jest taki dobry”.
Koniec pisania maili na 3 raty.
Koniec udawania, że dobrze zrozumiałaś brief, kiedy nie zrozumiałaś NIC.
💬 Ten kurs to Twój językowy survival kit.
Ale w wersji glamour.
✨ Co się wydarzy, kiedy wejdziesz do tego szaleństwa?
To 2 miesiące nauki - 8 pełnych modułów + bonusy, które odmienią Twój sposób komunikacji.
📌 Odkryjesz, że możesz mówić po angielsku tak, jak MÓWISZ naprawdę – nie jak robot z Google Translate
📌 Poznasz wyrażenia, które są w realnym obiegu – nie w słownikach.
📌 Będziesz rzucać „circle back”, „on the same page”, „flag this” i „loop you in” jak zawodowiec — i wiedzieć, co one znaczą.
📌Zaskoczysz samą/samego siebie tym, że nie musisz znać wszystkich czasów, żeby dobrze wytłumaczyć swój projekt.
📌 Zaczniesz mówić „prosto, ale z klasą”. I nagle... inni zaczną Cię słuchać.
🛑 Bo to nie jest kurs z podręcznika. To kurs z życia.
Stworzony dla Ciebie — tej/tego, która/który:
✅ ogarnia zadania, ale nie lubi mówić o nich po angielsku, bo „ktoś lepiej powie”
✅ słyszy „let’s jump on a call” i zaczyna się pocić
✅ zna angielski, ale nie zna języka… tej całej „korpo-rzeczywistości”
✅nie chce brzmieć jak wzorowy uczeń – chce brzmieć jak LIDERKA/LIDER
✅marzy o awansie, lepszym stanowisku, większym wpływie
✅chce w końcu wejść na międzynarodowy rynek, pokazać się na LinkedInie i powiedzieć: „Yes, I’m ready”
✅myśli o własnym biznesie i wie, że język to klucz do klientów z całego świata
Ten kurs powstał po to, żebyś:
🔹 przestała się ograniczać swoim „niepewnym angielskim”
🔹 zaczęła mówić tak, jak myślisz — pewnie, konkretnie, z energią
🔹 mogła rozmawiać o swojej wartości — i w pracy, i w biznesie
🔹 miała narzędzia, by wreszcie wyjść ze strefy „kiwam głową i milczę”
🔹 i zaskoczyła samą siebie tym, ile już potrafisz — tylko nikt Ci tego wcześniej nie pokaz
☕ Szaleństwo corpo to nie tylko hałas na open space.
To codzienna walka o to, by zostać zrozumianym — po angielsku.
I właśnie dlatego ten kurs:
-
Nie nauczy Cię, jak zdać egzamin.
-
Nauczy Cię, jak przetrwać dzień pracy w międzynarodowym środowisku.
-
I jak błyszczeć językiem, który jest Twój – nie książkowy, nie przekombinowany, nie wykuty.
-
To jest Twój moment, by odkryć, że mówienie po angielsku to nie przywilej native speakerów. To umiejętność, którą możesz mieć — po swojemu, skutecznie, stylowo.
Z odrobiną chaosu. I dużą dawką pewności siebie.
🎯 CO TEN KURS CI DA?
🔹 Nauczysz się mówić płynnie, zrozumiale i profesjonalnie — bez językowej paniki
🔹 Zaczniesz uczestniczyć w spotkaniach, callach i rozmowach z pełnym zaangażowaniem
🔹Będziesz umieć pisać maile, które nie trącą stresem i nie kończą się „Best regards, I hope you are well…”
🔹Nauczysz się mówić o sobie, swoich projektach, planach — z klasą i pewnością
🔹 Dostaniesz gotowe struktury, zwroty, reakcje — do wdrożenia OD RAZU
🔹 Przygotujesz się do rozmowy o awans, zmianę pracy i interview — po angielsku, bez tremy

💼 CO OSIĄGNIESZ?
✨ Będziesz mówić po angielsku jak TY — tylko bardziej pewnie
✨ Przestaniesz się bać, że „coś źle powiesz”
✨ Zyskasz realne narzędzia językowe, które działają w codziennej pracy
✨ Zmienisz chaos w głowie na jasność wypowiedzi
✨ Będziesz brzmieć naturalnie, ale profesjonalnie
✨ I w końcu: będziesz czuć, że ogarniasz
📚 MODUŁY, KTÓRE ODMIENIĄ TWOJĄ KOMUNIKACJĘ:

MODUŁ 1:
Korporacyjny chaos językowy
Jak przetrwać, gdy wszyscy mówią szybko, niewyraźnie i z akcentem z Liverpoolu?

MODUŁ 4:
Komunikacja, która przyciąga
Storytelling, ton głosu i magia pauzy — mów tak, by ludzie słuchali

MODUŁ 7:
Gramatyka & słownictwo bez lania wody
Najczęściej używane zwroty, phrasal verbs, passive voice i inne rzeczy, które WRESZCIE rozumiesz

MODUŁ 2:
Zawodowa improwizacja
Co mówić, gdy nie masz pojęcia, o czym jest spotkanie? (czyli: panic mode off)

MODUŁ 5:
Globalna gra komunikacyjna
Small talk, kultura, unikanie gaf. Bo nie wszystko, co działa w Polsce, działa w Londynie

MODUŁ 8:
HIRE ME IF YOU CAN
(moduł rewolucyjny)
Rozmowa o pracę, awans i podwyżkę. CV po angielsku. Odpowiedzi, które robią wrażenie.

MODUŁ 3:
Business English dla upartych
Jak mówić skutecznie, nie będąc gramatycznym geniuszem?

MODUŁ 6:
Biznesowy Power Talk
Jak mówić “nie”, jak prosić o więcej, jak brzmieć jak lider — po angielsku
🔥 BONUSY (TAK, TE ŚWIETNE RZECZY!)

💸 CENA 1999 zł!
To inwestycja, która zwraca się od pierwszego spotkania, prezentacji czy rozmowy rekrutacyjnej
Wybierz swój plan cenowy
Znajdź ten, który Ci odpowiada
Płatność w ratach - Szaleństwo Business
999.50PLNEvery monthPrzestań się stresować, zacznij mówić pewnie. Brzmi profesjonalnie. Działaj skutecznie. Bez stresu, bez przepraszania, bez spiny.Valid for 2 months- Nauczysz się mówić po angielsku w pracy bez stresu...
- Przestaniesz się bać „trudnych” sytuacji...
- Otrzymasz konkretne narzędzia, słownictwo i gotowe zwroty...
- Zbudujesz komunikację, która przyciąga – nie odpycha...
Płatność w całości - Szaleństwo Business
1,999PLNPrzestań się stresować, zacznij mówić pewnie. Brzmi profesjonalnie. Działaj skutecznie. Bez stresu, bez przepraszania, bez spiny.Valid for 2 months- Nauczysz się mówić po angielsku w pracy bez stresu...
- Przestaniesz się bać „trudnych” sytuacji...
- Otrzymasz konkretne narzędzia, słownictwo i gotowe zwroty...
- Zbudujesz komunikację, która przyciąga – nie odpycha.
💬 Sprawdzili to jako pierwsi. Teraz mówią wprost:
Przed oficjalnym startem kursu „Szaleństwo Business English w Corpo”, zaprosiliśmy grupę testową do udziału w wersji pilotażowej.
To były osoby, które miały dość klasycznych kursów, nudnych lekcji i ciągłego poczucia, że „ich angielski to za mało”.
Dali nam szansę. My daliśmy im nową jakość.
Efekty? Transformacja nie tylko językowa – ale też zawodowa, mentalna i osobista.
To nie teoria.
To realne opinie ludzi, którzy byli tam, gdzie Ty jesteś teraz – i odważyli się wejść w coś zupełnie innego.


Kasia
„Ten kurs to był mój językowy coming out. Przestałam udawać, że wszystko rozumiem – i zaczęłam zadawać pytania. Reakcja? Szacunek, nie śmiech.”

Ola
„Dla mnie największym odkryciem było to, że nie muszę być perfekcyjna, żeby być zrozumiana. Teraz piszę maile szybciej, mówię odważniej i… mam więcej czasu na życie.”

Tomek
„Po 3 tygodniach przestałem tłumaczyć sobie wszystko w głowie. Mówię, jak myślę. I nagle ludzie na callach zaczęli odpowiadać mi z uwagą.”


Bartek
„Zacząłem używać pauzy. I to zmieniło wszystko. Ludzie słuchają. Ja się nie spalam. I wreszcie czuję, że mam głos – nie tylko językowo.”

Natalia
„Ten kurs nauczył mnie mówić po angielsku… po ludzku. Bez napinki, bez grania kogoś innego. I wiesz co? Ludzie zaczęli mi ufać bardziej niż wcześniej.”

Marta
„Największy game-changer? ‘Yes, and…’ zamiast ‘yes, but’. Dzięki temu nie tylko lepiej mówię – ja lepiej myślę! To działa też po polsku.”


Agata
„Nie sądziłam, że można śmiać się na kursie językowym. A tu były łzy – ze śmiechu, i z ulgi. Bo pierwszy raz miałam poczucie, że mój głos… naprawdę się liczy.”

Aneta
Po kursie zaczęłam mówić na spotkaniach bez tego wewnętrznego stresu. Klienci zaczęli mnie słuchać z uwagą, a ja… zaczęłam słuchać siebie. To coś więcej niż kurs językowy – to zmiana postawy.”

Michał
„Zacząłem mówić głośniej. Dosłownie. Przestałem pytać, czy ‘mam rację’ – zacząłem mówić, co wiem. Efekt? Pierwszy klient zagraniczny, który powiedział: ‘You sound like a pro’.”


Marek
„Zamiast czuć wstyd, że mówię z błędem, zacząłem mówić z lekkością. A co najlepsze – ludzie nie tylko mnie rozumieją, ale zaczęli brać moje zdanie na serio.”

Julia
„Nie sądziłam, że angielski może być przyjemny. Teraz czuję się pewnie, nawet jak się zająknę. Największa zmiana? Moje wewnętrzne ‘jestem wystarczająca’.”

Ewa
„Zaczęłam prowadzić spotkania po angielsku i to ja dyktuję tempo. Przestałam czekać, aż ktoś mi da głos – teraz po prostu go zabieram. I jestem słyszana.”