Do you fancy a nibble? Czyli jak brytyjski small talk może pójść w bardzo dziwnym kierunku…
- Joanna
- Apr 2
- 2 min read
I co warto wiedzieć, zanim odpowiesz tak lub nie.
I couldn’t help but wonder…
Czy można niechcący kogoś uwieść, proponując mu ciastko?
Bo oto siedzę w kuchni biurowej w Lichfield , piję herbatę z mlekiem i słyszę pytanie, które mogłoby paść w romantycznym filmie — albo w dość nietypowym barze:
„Do you fancy a nibble?”
Zatrzymałam się.
Zawiesiłam kubek w powietrzu.
Nibble? Fancy? Czy to naprawdę właśnie się wydarzyło?
Brytyjski small talk — kiedy rozmowa zamienia się w językową grę.
Jeśli myślisz, że angielski w pracy to tylko formalne zwroty i gramatyczna poprawność —
to znaczy, że nigdy nie próbowałaś/eś rozmawiać z Brytyjczykami podczas przerwy na herbatę.
Bo tam, gdzie Amerykanin rzuci luźne “Want a snack?”,
Brytyjczyk zapyta:
“Do you fancy a nibble?”
To jedno z tych pytań, które z pozoru są niewinne, ale… mają w sobie coś, co każe ci dwa razy się zastanowić, zanim odpowiesz.
Co naprawdę znaczy „Do you fancy a nibble?”
Dla tych, którzy szukają tej frazy w Google — oto odpowiedź:
• Do you fancy…? – czy masz ochotę…?
• A nibble – mała przekąska, coś na ząb
Razem: „Masz ochotę coś przekąsić?”
Brzmi niewinnie? Owszem.
Ale rzucone z odpowiednim uśmiechem może zabrzmieć… jak zaproszenie do zupełnie innego rodzaju konsumpcji.
Właśnie dlatego brytyjski small talk bywa tak podchwytliwy.
4 brytyjskie zwroty, które mogą mieć drugie dno
1. Do you fancy a nibble?
Oznacza „chcesz coś przekąsić?”, ale w zależności od tonu może zabrzmieć jak flirt.
2. I will give you a ring tonight.
Czyli „zadzwonię do ciebie wieczorem”.
Chyba że ton i spojrzenie sugerują coś bardziej… osobistego.
3. He is quite fit, isn’t he?
„Fit” w UK oznacza także „seksowny” – więc to nie tylko o kondycję chodzi.
4. I wouldn’t mind a bit of that.
Przy jedzeniu? Spoko. Przy ludziach? Flirt mode: ON.
Dlaczego Brytyjczycy tak mówią?
Bo taki mają styl.
Brytyjski angielski to nie tylko język — to subtelna gra między ironią, kurtuazją, a suchym humorem.
Small talk po angielsku często balansuje na granicy żartu i flirtu, i właśnie to czyni go tak fascynującym — i ryzykownym zarazem.
Jak nie wpaść w językową pułapkę?
Nie panikuj. Nie rumień się (za bardzo).
Zamiast tego:
• Słuchaj tonu głosu
• Zwracaj uwagę na kontekst sytuacji
• Odpowiadaj z dystansem i humorem
• Jeśli nie jesteś pewna – uśmiechnij się i zmień temat (Brytyjczycy i tak to uwielbiają)
Angielski w pracy — z wyczuciem i luzem
Nie każdy zwrot z Cambridge przyda ci się w kuchni biurowej.
Dlatego warto znać nie tylko „correct English”, ale też real English — ten z przerw na herbatę, calli, small talku i… takich właśnie sytuacji.
Zapisz te zwroty. Przydadzą się szybciej, niż myślisz.
A jeśli chcesz ogarnąć Business English z luzem i wyczuciem – tak, by rozróżnić flirt od lunchu –
zapraszam Cię na mój niesamowity kurs Szaleństwo Business English w Corpo.
Link znajdziesz poniżej.
Let’s make English your second skin — not a second-guess.
Comments