Czy naprawdę muszę znać 500 idiomów, żeby być traktowana poważnie w biurze?
- Joanna
- Mar 11
- 3 min read
Poznaj najważniejsze idiomy, które robią różnicę – i jak je wplatać w codzienną komunikację w pracy
„Czy ja właśnie straciłam wątek… czy oni naprawdę rozmawiają o słoniach?”
Siedziałam na spotkaniu zespołu, pijąc już drugą kawę tego poranka, gdy nagle mój szef rzucił:
👉 “We need to address the elephant in the room.”
Elephant? Słoń? O mój Boże, czy ktoś z działu marketingu przemycił do biura zwierzę, a ja tego nie zauważyłam? 🤯
Kilka lat temu, jeszcze przed przeprowadzką do UK byłam przekonana, że mój angielski jest świetny. Przecież zdałam egzamin, obejrzałam wszystkie sezony „Friends” i potrafię napisać profesjonalnego maila bez używania Google Translate.
A potem przyszło życie w brytyjskim korpo.
Wszystkie moje umiejętności językowe zderzyły się czołowo z korporacyjnym slangiem, idiomami i subtelną sztuką brytyjskiej komunikacji, gdzie „interesting” nie zawsze oznacza interesujące, a „we should catch up soon” często oznacza „nigdy się do ciebie nie odezwę”.
💡 I tak oto zrozumiałam, że znajomość angielskiego to jedno, ale znajomość idiomów to drugie – a jedno bez drugiego sprawia, że w biurze czujesz się trochę jak turystka bez mapy.
Czy naprawdę muszę znać 500 idiomów, by być traktowana poważnie w biurze?
Na szczęście NIE!
Nie musisz spędzać nocy na nauce setek wyrażeń, które brzmią jak cytaty z podręcznika. Wystarczy, że opanujesz kilka najważniejszych, które pozwolą ci:
✅ Zrozumieć, co mówią inni – bo nikt w korpo nie powie ci wprost, że twój pomysł nie przejdzie. Powiedzą: „Let’s park this idea for now.”
✅ Brzmieć bardziej naturalnie – zamiast „Let’s start” możesz powiedzieć: „Let’s get the ball rolling”, a wszyscy uznają cię za prawdziwą profesjonalistkę.
✅ Budować pewność siebie w komunikacji – bo jeśli rozumiesz, co się dzieje wokół, to znika stres i poczucie wykluczenia.
A teraz – zamiast sięgać po listę 500 fraz, których nigdy nie użyjesz, poznaj kluczowe idiomy, które sprawią, że będziesz brzmieć profesjonalnie, swobodnie i pewnie.
Poznaj 5 kluczowych idiomów, które zrobią różnicę w twoim Business English.
1. „Let’s not beat around the bush” – znaczy po prostu: Nie owijajmy w bawełnę
Problem:
Masz do czynienia z korporacyjną wersją „pitu-pitu”. Wszyscy mówią, nikt nie mówi nic konkretnego.
Rozwiązanie:
Kiedy chcesz przejść do sedna sprawy, powiedz:
👉 „Let’s not beat around the bush – what’s the real issue here?”
(Tak, Brytyjczycy uwielbiają dyplomację, ale czasem warto ich delikatnie popchnąć do konkretów).
2. „The elephant in the room” – daje nam
do zrozumienia tzw temat, którego wszyscy unikają
Problem:
Twoja firma przechodzi reorganizację, ale nikt oficjalnie nie mówi, że ludzie tracą pracę.
Rozwiązanie:
Kiedy chcesz subtelnie, ale skutecznie poruszyć trudny temat, możesz powiedzieć:
👉 „We can’t ignore the elephant in the room – how will these changes affect our team?”
(Nagle wszyscy przestaną udawać, że nic się nie dzieje).
3. „Think outside the box” – czyli po prostu : Myśleć nieszablonowo
Problem:
Twój szef mówi, że chce „innowacyjnych” pomysłów, ale nikt nie wie, co to oznacza.
Rozwiązanie:
👉 „Let’s think outside the box – how can we make this campaign truly stand out?”
(Teraz brzmisz jak liderka, a nie jak osoba, która bezmyślnie powtarza pomysły innych).
4. „Take it with a pinch of salt” – czyli takie : Podchodź do tego z dystansem
Problem:
Krążą plotki, że firma planuje masowe zwolnienia, ale nikt nie wie, czy to prawda.
Rozwiązanie:
👉 „I heard that we might all have to work weekends, but take it with a pinch of salt.”
(Czyli: „Może tak, może nie – ale nie panikujmy”).
5. „Call it a day” – czyli po prostu: Kończymy na dziś
Problem:
Siedzisz na spotkaniu, które powinno się skończyć godzinę temu, a wszyscy nadal rozmawiają.
Rozwiązanie:
👉 „We’ve done great work today, let’s call it a day and pick it up tomorrow.”
(Elegancki sposób na zasugerowanie, że wszyscy powinni iść do domu).
☝️Jak naturalnie wplatać idiomy w swoją codzienną komunikację?
✅ Słuchaj i obserwuj. Zwłaszcza Brytyjczyków – są mistrzami wplecionych w rozmowę idiomów.
✅ Nie rzucaj nimi na prawo i lewo. Używaj ich w sytuacjach, które pasują – nie chcesz brzmieć jak bohaterka podręcznika.
✅ Ćwicz w e-mailach. To bezpieczny sposób na oswojenie się z nowymi frazami, np. „Let’s touch base next week” zamiast „Let’s talk next week.”
✅ Pamiętaj, że idiomy to dodatek, a nie podstawa. Zrozumienie kontekstu i tonacji jest ważniejsze niż samo ich używanie.
Podsumowanie: Nie musisz znać ich setek – wystarczy kilka kluczowych!
📌 Czy znajomość idiomów pomaga w karierze? TAK.
📌 Czy musisz ich znać 500, żeby być traktowana poważnie? NIE.
Ale jeśli wybierzesz kilka mocnych i zaczniesz je stosować, zobaczysz różnicę. Zaczniesz brzmieć bardziej pewnie, profesjonalnie i… jakbyś faktycznie „była stąd”. 😉
A teraz… let’s call it a day!
💬 Masz swoje ulubione biurowe idiomy? Daj znać w komentarzu! 👇 A jeżeli spodobał Ci się ten wpis to daj mi znać ❤️
留言